W tym roku życzę Tobie: zamknij, kurwa Ryj, zatkaj se cipę tymi pierogami Ze szkłem i z gównem I się ode mnie odpierdol Kurwa, śmieciu, hyhyhyhyhyhyhyhy Niejedna miała za bałwana a do buzi Wzięła karotten Każdej obciąłem uszka, które serwuję Na stole Najpierw łamię się na kiblu, później Robię to z opłatkiem Tu się odpierdala szopkę A Józefy palą Marię Choinka ozdobiona W salonie ładnie świeci A z czasem się dowiecie Że bombki nie są dla dzieci Pijane renifery w nocy leją Ci na komin Bo ich gówno jest już w Twoim kalendarzu adwentowym Nie musiałem być na górze By mówili na mnie czubek Lata lepiłem pierogi Dzisiaj wyjmuję kapuchę Kiedy Ty gotujesz w kuchni Pieprzę gorącą bibi I zamiast barszczu na wigilii To pijemy krew dziewicy W święta niespodziewanym gościem, kurwa, jestem W księdza wbite, kiedy chodzi po kolędzie Wake up, ziom się upierdolił dobrym świerkiem A pasterka to tylko dobry trening przed sylwestrem W święta niespodziewanym gościem, kurwa, jestem W księdza wbite, kiedy chodzi po kolędzie Wake up, ziom się upierdolił dobrym świerkiem A pasterka to tylko dobry trening przed sylwestrem - Co golimy? - Dupę - A po co? - Żeby była ładna - A kiedy ją golimy? - Jak zarośnie - A kiedy zarasta? - Nie wiem - To co, nie golisz swojej? - Nie, a Pani? Jeżeli lubisz się bawić dzwonkami To moją świeczkę dostaniesz w prezencie Zjadam już, kurwa Nie tylko od święta Dlatego widać, jak urósł mi bęben Pato-Mikołaj ma zajętą linię i Dobre kontakty z niejednym elfem Listów nie czytam Brak mi na to czasu i Nie tylko na liczniku mam dwusetkę (wee) Jeździmy na saniach, nie żadnym Bentleyem Tam gdzie sypie śniegiem Wrocław nie Betlejem Na Twoje życzenie robię trochę beki Wpierdalam się na bicior jak Na melanżu krokiety Jak co roku będę rzygać prosto z kościelnej dzwonnicy Apokalipsa BeCeKi wciąż czytana na mównicy Karpia biję pod prysznicem, bo w wannie topią się zwłoki A jak masz z tym jakiś problem, to piernik mnie to obchodzi W święta niespodziewanym gościem, kurwa, jestem W księdza wbite, kiedy chodzi po kolędzie Wake up, ziom się upierdolił dobrym świerkiem A pasterka to tylko dobry trening przed sylwestrem W święta niespodziewanym gościem, kurwa, jestem W księdza wbite, kiedy chodzi po kolędzie Wake up, ziom się upierdolił dobrym świerkiem A pasterka to tylko dobry trening przed sylwestrem