Nad głową dym Z chmurami miesza się Uciekniesz nim Zatrzymać zdążę Cię I nie ma sił Na bliższy dalszy ciąg A przecież był Na wyciągnięcie rąk Kraciasty miękki koc Ramiona Twoje zna W koszuli nocnej noc A w lustrze tylko ja I nie wiem czyj to błąd I nie wiem w czym on tkwi Że pociąg znowu stąd Zabiera Ciebie mi Jak struna drżę Gitarą do mnie mów Smak poczuć chcę I zapach Twoich słów Nim zaśnie czas I nim zapadnie w sen Gdzieś obok nas Ta najwierniejsza z wen Kraciasty miękki koc Ramiona Twoje zna W koszuli nocnej noc A w lustrze tylko ja I nie wiem czyj to błąd I nie wiem w czym on tkwi Że pociąg znowu stąd Zabiera Ciebie mi Kraciasty miękki koc Ramiona Twoje zna W koszuli nocnej noc A w lustrze tylko ja I nie wiem czyj to błąd I nie wiem w czym on tkwi Że pociąg znowu stąd Zabiera Ciebie mi Kraciasty miękki koc Ramiona Twoje zna W koszuli nocnej noc A w lustrze tylko ja I nie wiem czyj to błąd I nie wiem w czym on tkwi Że pociąg znowu stąd Zabiera Ciebie mi Że pociąg znowu stąd Zabiera Ciebie mi Że pociąg znowu stąd Zabiera Ciebie mi