Do swojego zaproś mnie świata Tam mnie zabierz gdzie bywasz beze mnie Nie chcę dłużej do niego kołatać Chcę go z tobą odkrywać codziennie ♪ Do swojego zaproś mnie domu Nie chcę sam się włamywać jak złodziej Drzwi mi otwórz nieznane nikomu Będę nimi do ciebie przychodził ♪ Do swojego zaproś mnie życia Nie chcę zostać przechodniem dla ciebie Obcym jak ciemna strona księżyca I dalekim jak gwiazdy na niebie ♪ Do swojego zaproś mnie czasu Zrób w nim miejsce na moją obecność Wszystkie zamki wznoszone na piasku Tylko wtedy zamienią się w pewność