Tyle w głowie myśli Nie przychylne słowa Każdy dobrze żyje A co słychać? nie wiem Nie chcę spiewać o serialach Piszę teksty w przerwie Jak te chmury się rozrywam Gdzieś od środka siebie Jeżdżę starym samochodem Brudne ubrania na podłodze Przed oczami widzę morze Z samolotem nad głową, śpiewam melodię Nie chcę więcej odpoczywać Wolny dzień mnie zabija Prowadzę notatki z życia Sam boję się zaspiać, mam jakiś lęk