Yee-ee, yee-ee Yee-ee, yee-ee Gdybym był piratem To od razu bym napadał na twój statek Zostałabyś skarbem Który bym ukrywał gdzieś na wyspie Gdybym był piratem To na oku zawsze miałbym jakąś szmatę Gdybym był piratem To na oku zawsze miałbym jakąś szmatę Mam zeza od gapienia się na dupę oraz cycki jednocześnie (ye-ye-ye-ye) Chcesz poznać moją mamę, wybacz skarbie, ale to jeszcze za wcześnie (ye-ye-ye-ye) Mam w każdym porcie mapę, ale tylko jednej oddałem swe serce (ye-ye-ye-ye) Tylko, że nie widziałem jej niestety, odkąd usłyszała ten wers Gdybym był piratem To na oku zawsze miałbym jakąś szmatę Gdybym był piratem To na oku zawsze miałbym jakąś szmatę Yee-ee, yee-ee Yee-ee Miałbym jakąś szmatę Yee-ee, yee-ee Yee-ee Miałbym jakąś szmatę Na oceanie sztorm, a ja płynę cię odnaleźć Fale niepokoją się, gdy śpiewam im tę pieśń Roznosi się mój głos po bezkresnym oceanie Mewy szukają cię na niebie, rekiny na dnie Na oceanie sztorm, a ja płynę cię odnaleźć Fale niepokoją się, gdy śpiewam im te pieśń Roznosi się mój głos po bezkresnym oceanie Mewy szukają cię na niebie, rekiny na dnie Gdybym był piratem To na oku zawsze miałbym jakąś szmatę Gdybym był piratem To na oku zawsze miałbym jakąś szmatę Yee-ee, yee-ee Yee-ee Miałbym jakąś szmatę Yee-ee, yee-ee Yee-ee Miałbym jakąś szmatę