Znudziło mi się być waszym mentorem Przykładem do naśladowania i wzorem Muzyka już nie jest dla mnie terapią Zmieniłem całkiem nastawienie do niej Kiedyś to dokument o moim życiu Dawanie prawdy w ogromnej ilości Teraz to tylko zabawa chłopczyku Moja odskocznia od rzeczywistości A większość chłopaków nie może rozwinąć skrzydeł Ich rapy jak klatka dla ptaków - zbudowali ją z ograniczeń Jeśli to nazywa się bycie raperem, no to ja nim nigdy nie byłem Chłopak z ulicy mi mówi, "No stary rap zmienił się w gejowską muzę" Myślę, czy on rozumie kim jest Armani kiedy patrzę na jego bluzę A potem w ramach odwetu się pyta, czy jest tu od hiphopu gorszy gatunek Po krótkim zastanowieniu mu mówię, że ludziе Ja próbuje zrobić coś unikalnego, dlatego zacząłеm produkcję beatów Palce już mnie kurwa bolą od tego, krew aż mi leci z głośników Pracuję w ciszy metaforycznie, bo dom się buja od muzyki Nie będzie z niej hajsu, będzie identycznie Ostatni prawdziwy, który nie pcha ryja wszędzie, byle tylko zarobić Mam najlepszych fanów, bo to fani mojej muzyki nie mojej osoby Dwa lata nie wydałem solo, bo dawałem pomysły innym artystom Ludzie myślą, że ja bardzo dużo piszę, a ja piszę więcej niż myślą Ostatni prawdziwy, nie dałem dupy za pieniądze w żadnej sytuacji Ostatni prawdziwy, pomimo, że miałem ku temu miliony okazji Nie jestem najlepszym raperem na świecie, tylko dlatego, że nie jestem raperem Ja nie robiłem kariery w internecie, to moja muzyka zrobiła karierę Nikt jeszcze wtedy nie był youtuberem A dostałem challenge, "Życie bez pieniędzy" W liceum prędzej bym jebnął kamerę, niż odcinek z tobą nakręcił A teraz to jestem świętym, ludzie klękają przede mną nie przed panem Bogiem Bo choć Bóg ma dużo dobrych intencji No to jednak ja im realnie pomogę My tyle już wypiliśmy za błędy My tyle już wypiliśmy za zdrowie Że aż piszemy żaba przez rz I chcą dawać nam leki psychotropowe Żaden artysta nie boi się presji To nas nie wpędzi do grobu Przez to, że żyjemy krok od depresji Zawsze idziemy do przodu Wiec przykładam sobie pistolet do głowy Żegnam stary rok, a czy powitam nowy?