Po latach nie nudzą mnie jointy, a stawka jest wielka (o)
Blanty to moje checkpointy, a życie to gierka (o)
Odpalam już na dzień dobry, gaszę jak się kładę
Wywrócone do góry nogami życie, jakbym miał wypadek
Zdaję sobie sprawę ja to prze ciężki przypadek
Na sprawy ważne kładę knagę, na całą resztę kładę lachę
I jak dla mnie problem jest żaden, chcę robić rzeczy pojebane
Tak jakby jutra miało nie być
Jakbym miał się nie obudzić nad ranem
Przy mnie ci sami ziomale, a w lustrze to widzę już u innego typa
Chociaż znam go doskonale
To nadal mam do niego w chuj wiele pytań
Miałem odłożyć, ciągle mi mało i czasem nie mam pieniędzy
A jak sprawdzam te na koncie wydatki
To w połowie miecha mam dziesięć tysięcy
Nigdy nie miałem, więc jak mam to budzi się we mnie Pac-Man
To kupię sobie to, kupię tobie za to się kurwa napije i naćpam
Potem napiszę o tym traczynę, lecę do studio i nagram
Najaram się na wesoło luuub na smutno się nachlam
Wysyłają mi numery
Sory, słucham tylko swoich (woop-woop, woop-woop)
Chciałbym, ale nie mam czasu (nie mam czasu)
Się z tym pierdolić (woop-woop, woop-woop)
Po latach nie nudzi mnie rap i nie nudzi taki lifestyle (nie nudzi)
Nie nudzi mnie świat, nie nudzi mnie moja pasja (nie nudzi)
Nie nudzi mnie, nie nudzi mnie (e-e-e)
Nie nudzi mnie, nie nudzi mnie (e-e-e)
Basen i bieżnia, ten drugi ja cały czas mnie przedrzeźnia
Po głowie mi kurwa chodzi mamona
Widzę dolary w tych oczach demona
Widzę najdroższe potrawy na stołach
Widzę jak ona skacze po mnie goła
Widzę że mocno wkręciłaś się młoda
Widzisz jak znikam w tych oparach zioła (wo, wo)
Nudzi mnie ich pierdolenie, mam patenciora (wo, wo)
Oddaj mi blanta zanim całkiem go przeciorasz (wo, wo)
Jak wrócą koncerty, nie zejdę ze sceny
Bo moje problemy to moje refreny, to zwrotki
Szesnastki rzucam tak jak pięćdziesiątki, ziomki
Spotix dasz bo twój ziomal to bombi
Nie chcę twoich kłopotów, no bo problemy mam własne
Ja się byku wychilluje ale wpierw zarobię kaskę
Wygrałem dwa kółka, nowe spodnie, buty i kurtka
Minęła minutka i już obok kółka
Znów zero na koncie, ziół na ostatniego bata
Znowu jestem nikim, wczoraj byłem królem świata (a dzisiaj)
Wysyłają mi numery
Sory, słucham tylko swoich (woop-woop, woop-woop)
Chciałbym, ale nie mam czasu (nie mam czasu)
Się z tym pierdolić (woop-woop, woop-woop)
Po latach nie nudzi mnie rap i nie nudzi taki lifestyle (nie nudzi)
Nie nudzi mnie świat, nie nudzi mnie moja pasja (nie nudzi)
Nie nudzi mnie, nie nudzi mnie (e-e-e)
Nie nudzi mnie, nie nudzi mnie (e-e-e)
Поcмотреть все песни артиста