Dymi studio, muzyka na full
Pali się majk, robi się tłusto
I zanim obejrzę już dochodzi północ
Mówię trudno, nie dogodzę ludziom
Niech sami się kłócą, biorę buch w płuco
I to nie za dużo bo mnie nie dobudzą
Dymi studio, muzyka na full
Pali się majk, robi się tłusto
I zanim obejrzę już dochodzi północ
Mówię trudno, nie dogodzę ludziom
Niech sami się kłócą, biorę buch w płuco
I to nie za dużo bo mnie nie dobudzą
Dymi studio, muzyka na full
Płonie majk, robi się tłusto
I zanim obejrzę już dochodzi północ
Mówię trudno, nie dogodzę ludziom
Niech sami się kłócą, biorę buch w płuco
I to nie za dużo bo mnie nie dobudzą
See man just grabbed that sceptre
Really a reptile, moving fast as snakes till they passed out
Man never kept out
They really dark it off like a jetout
Left man stranded
No one to come up
Get that won up
Live in the sept house
Same guys who chopped on my name
When i gon' elevate now it's me they left out
I don't carе tho
Man was always right
But this time I'ma go left now
Fuck clout chasеs
Hit man ratings see man's greatness
If he touch family turn pig not basic
Thing man down in the jason
P3 still livin' in boot
My roll top don't test man's patience
Pierwsze nowe buty Nike, kupione za sprzedane dragi
Na pół łamane karty SIM, psy śledzą nasze ID
Tu nie możesz przysnąć, odciski, zacieram po sobie ślady
Kto jest kim, służby skorumpowane, znajomości, układy
Trzymają kciuki za to, żebyś nigdzie nie doszedł
Dobrze wiesz o co grasz i że to walka na noże
Już jako szczyle wielu z nas, na ulicznym obozie
Jedna ekipa, każdy różnił się jak kule bilardowe
Muzyka z półki gdzie najwyższy sort
W grę nie wchodzi błąd, jazda wciąż pod prąd
Węszy pies, oskarża sąd, dziwnych ludzi krąg
Dwumetrowy czarnuch, a na głowie lok
Dymi studio, muzyka na full
Pali się majk, robi się tłusto
I zanim obejrzę już dochodzi północ
Mówię trudno, nie dogodzę ludziom
Niech sami się kłócą, biorę buch w płuco
I to nie za dużo bo mnie nie dobudzą
Dymi studio, muzyka na full
Płonie mic, robi się tłusto
I zanim obejrzę już dochodzi północ
Mówię trudno, nie dogodzę ludziom
Niech sami się kłócą, biorę buch w płuco
I to nie za dużo bo mnie nie dobudzą
Muzyka z półki gdzie najwyższy sort
W grę nie wchodzi błąd, jazda wciąż pod prąd
Węszy pies, oskarża sąd
Dwumetrowy czarnuch, a na głowie lok
Поcмотреть все песни артиста