Stepuz on the tape Prr, a Wychowany w przemocy Napady pod osłoną nocy Szybki hajs działa jak narkotyk Wpada w cug, łatwopalny jak trotyl Wchodzę jak kopy na głowę W chłodnej dzielnicy poznałem ulicy szkołę Drill, jeśli nie walczysz o swoje Giń, na miejscu zbrodni patrole Na klatówach ćpają heroinę Spać po nocy tu nie może diler Ty dzieciaku lepiej szanuj życie Weź obejrzyj sobie ósmą mile Kiedyś wersy pisane w zeszycie Teraz w iPhone zapisuję wizje Kładę penisa na politykę Nigdy nie wierzyłem w telewizję Podniosłem poprzeczkę życia do góry Świeży dres Nike, wsiadam do nowej fury Ja z ziomalami, na głowach kaptury A razem z nami mieć tłuste figury Tw-twerkuj, twerkuj, przyklej do rury Par-parkuj, parkuj lub pijak przydusi Na niebie wysoko latają kruki Patrol na mieście, nielegalne ruchy (ej) Pieniądze nie śmierdzą (pieniądze nie śmierdzą) Każdy to mówi (każdy to mówi) Za szybki sos (za szybki sos) Łatwo trafić do puchy (łatwo trafić do puchy) Nie ufaj nikomu (nie ufaj nikomu) Nie zalicz skuchy (nie zalicz skuchy) Życzę Ci hajsu i złote łańcuchy Wychowany w przemocy Napady pod osłoną nocy Szybki hajs działa, jak narkotyk Wpada w cug, łatwopalny jak trotyl Wchodzę jak kopy na głowę W chłodnej dzielnicy poznałem ulicy szkołę Drill, jeśli nie walczysz o swoje Giń, na miejscu zbrodni patrole Dopóki karty na stole Kręć, weź to co Twoje Dziś nie pogadamy o tobie Bo z gramu nadziei wyrobiłem tonę Wał, uwaga na głowę, ładuje naboje Mam złotą metodę Gram, dlatego nie stoję Nie pytaj mnie o drogę Wychowywani na klatce Znów zmieniam kondygnację Nie biegam po piwnicy Jem w drapaczu chmur kolację Nawet jak śliski parkiet Mam dobrą orientację Zaciśnięte dłonie Walczymy o swoje Odwiedzamy miasto, gonimy nasze sny Jak mijamy się z okazją, nie wypadamy z gry Kiedy policyjne państwo, nie pozwala Ci żyć Doświadczenie Twoją prawdą, więc nie bawię się jak psy (grrr) Wychowany w przemocy Napady pod osłoną nocy Szybki hajs działa, jak narkotyk Wpada w cug, łatwopalny jak trotyl Wchodzę jak kopy na głowę W chłodnej dzielnicy poznałem ulicy szkołę Drill, jeśli nie walczysz o swoje Giń, na miejscu zbrodni patrole Wychowany w przemocy Napady pod osłoną nocy Szybki hajs działa, jak narkotyk Wpada w cug, łatwopalny jak trotyl Wchodzę, jak kopy na głowę W chłodnej dzielnicy poznałem ulicy szkołę Drill, jeśli nie walczysz o swoje Giń, na miejscu zbrodni patrole