Bezchmurne równania Bezchmurne równania Równają się Twoim nastrojom Czy spadnie deszcz czy nie Kręcimy się w koło Bezkarnie lecząc codzienność Poskładaj mnie Ja chcę I znowu sam Pośród czterech ścian Obijam się o sufit Szukam zrozumienia Tylu spraw Które nie dają spać Nie dają mi nadziei na Wspólne jutro nasze jutro Tylko z tobą dzielić nasze jutro Z tobą dzielić chcę Bezchmurne równania Równają się Twoim nastrojom Czy spadnie deszcz czy nie Kręcimy się w koło Bezkarnie lecząc codzienność Poskładaj mnie Ja chcę Kolejny dzień Kolejna burza w mojej głowie Bo ciągle nie mogę się dostać do źródła wspomnień W których było nam tak dobrze Wszystkie chwile Każda mina 8 mila po 10 raz Potem raz za raz Przeszłość minęła nam Zapomniana twoja twarz Bezchmurne równania Równają się Twoim nastrojom Czy spadnie deszcz czy nie Kręcimy się w koło Bezkarnie lecząc codzienność Poskładaj mnie Ja chcę