W pociągu wcale nie ma miejsc Popijam wodę czarną kawą Na peronie dalej nie ma jej Skąd to wiem, skoro nie odbiera? Mała, nie chcę dziś umierać Przyszło w starych śmieciach grzebać Mam dosyć starych, tanich ściem Kompletnie nie na temat Ciągle słyszę jak, ciągle słyszę jak Bije od środka me wnętrze Ciągle słyszę jak, ciągle słyszę jak Bije mi serce Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas Wyrobię się na styk Muszę zamówić taksę A mi brakuje kaski Muszę płacić za taksy A mam dość słuchania o tym Karol jest niezwykły A to słyszę zwykle Czemu być niezwykłym Bo nie miałem czasu Na to, żeby być gdzieś indziej Miałem swoją misję Tylko jedno wyjście Cieszę się, ze miałem ciebie Choć to nieraz przykre Byłem sobą tak po prostu A więc teraz zniknę Ciągle słyszę jak, ciągle słyszę jak Bije od środka me wnętrze Ciągle słyszę jak, ciągle słyszę jak Bije mi serce Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas W pociągu wcale nie ma miejsc Popijam wodę czarną kawą Na peronie dalej nie ma jej Skąd to wiem, skoro nie odbiera? Mała, nie chcę dziś umierać Przyszło w starych śmieciach grzebać Mam dosyć starych, tanich ściem Kompletnie nie na temat Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas Mam zamknięte serce już Nasza kłódka dawno na dnie Nie dawaj mi więcej róż Już nie ma nas