Gdybym raz przypadkiem zrobił błąd Puścił Ciebie z rąk Musisz zostać, czekaj na mnie dalej jakby nic Gdybym nierozważnie w chwili złej Z oczu stracił Cię Musisz zostać, zostań na noc Nie uciekaj stąd Już neonów ślady, blady skrada się świt Jutra nie ma wcale, nasze jutro jest dziś Nawet jeśli to nasz ostatni raz Do utraty tchu żegnaj mnie Przecież jedno pół to Ty, drugie pół to ja Do utraty tchu żegnaj mnie Gdybym w karawanie szarych dni Stał się innym kimś Musisz zostać, musisz mnie naprawić, złożyć znów Gdybym raz zabłądził jak we mgle Potknął, zgubił się Musisz zostać, zostań na rok Czas to tylko tło ♪ Nawet jeśli to nasz ostatni raz Do utraty tchu żegnaj mnie Przecież jedno pół to Ty, drugie pół to ja Do utraty tchu żegnaj mnie Jedno pół to Ty, drugie pół to ja Do utraty tchu żegnaj mnie ♪ Jeśli to ostatni raz Jeśli jutro nie pisane nam Żegnaj do utraty tchu Żegnaj dzisiaj mnie bez słów Nawet jeśli to ostatni raz Jeśli jutro nie pisane nam Żegnaj do utraty tchu Żegnaj dzisiaj mnie bez słów Jeśli to ostatni raz Jeśli jutro nie pisane nam Żegnaj do utraty tchu Żegnaj dzisiaj mnie bez słów