Mówią mi jesteś kimś Możesz mieć każdego bo Fajna dżaga z Ciebie jest Ale ja jedno chcę I nikt nie zrozumie, że Dla mnie liczy się kochanie Mówią mi skała jest Mówi 'kocham' myśli 'precz' Chce wykończyć jego też Ale to jest mój świat I jak kocham to na bank Mogę nienawidzieć też Więc mogę męczyć I Cię zadręczyć lecz Chociaż świat, ludzie źli Nie pozwolą nam być tak Ukradnę Cię Jest też coś, ja to wiem Że nie boję życia się I dlatego mam to gdzieś Mówią mi olej go Obudź się i przestań śnić Że wyleczy kiedyś się Mówię wam, tak ma być Nie obudzisz mnie za nic Bo ja też chcę chora być Chora na wrzaski Chora na słowa Chora aż mnie boli głowa Jest za mała na ten jazz Chora na zazdrość Chora na chwile To młodości są motyle I dla bogów jasne jest Wiem, że mnie męczysz Wiem, że mnie dręczysz lecz Chociaż świat, ludzie źli Nie pozwolą nam być tak Ukradnę Cię Jest też coś, ja to wiem Że nie boję życia się I dlatego mam to gdzieś Chociaż świat, ludzie źli Nie pozwolą razem być To i tak ukradnę Cię Jest też coś, ja to wiem Że nie boję życia się I dlatego mam to gdzieś!