Weely kurw-, mamy to! (Yeees) Łamiemy bloki jak doktor Strange Odbicie w lustrze to Mercedes-Benz Nade mną smart, pode mną deszcz Kroki już stawiam na niebie jak SpaceX Odwracam życie do góry nogami Szmaty są grube, smażymy bez granic Wysokie loty drogimi liniami Czerwona butla odmierzam uncjami Teraz mamy inny poziom, głową sięgam ponad chmury Jony Papa to twój doktor mam na kaszel receptury Mogłeś z nami na pokładzie, ale żyjesz tam gdzie szczury Twierdza pełna jest obrażeń, trzeba mieć solidne mury (papa) Shatter ląduje całym płytami Przemieszczamy się między odbiciami To nasze życie, żyjеmy bez granic Double G tego niе odda mi za nic Każdy krok to finezja GUGU to jest bestia Zjadłem dzisiaj trójkę Się odklejam to poezja Ja naładowany jak Tesla Nie puści nas eska Bo te wersy brudne jak Volkswagen na smoke testach Każdy krok to finezja GUGU to jest bestia Zjadłem dzisiaj trójkę Się odklejam to poezja Ja naładowany jak Tesla Nie puści nas eska Bo te wersy brudne jak Volkswagen na smoke testach Jak mam być przy Ziemi, skoro cel to Mars? (Jak mam być przy ziemi?) Krzywi cię mój look, miesza cię nasz vibe Ej, poślizg Każdy ruch to rajd, ej Nie będę przy ziemi W górę niesie mnie haj, ej Perełki robie w nocy Give me one night, ej W japońcu robie swoosh Bokiem lecę jak Nike, ej Trawa kopie w głowę W moim lolo jest hulk, ej Zostaję w komiksie Shen to Tony Stark, ej Na bicie płynę jak rekin (rekin) Ona ma na to fetysz (ma fetycz) Lekarz to daje ci dragi (dragi) X-y to nie są leki, ej Pokażę ci trochę magii Pokażę ci kto świeci, ej Double G to klan My jesteśmy wściekli Każdy krok to finezja GUGU to jest bestia Zjadłem dzisiaj trójkę Się odklejam to poezja Ja naładowany jak Tesla Nie puści nas eska Bo te wersy brudne jak Volkswagen na smoke testach Każdy krok to finezja GUGU to jest bestia Zjadłem dzisiaj trójkę Się odklejam to poezja Ja naładowany jak Tesla Nie puści nas eska Bo te wersy brudne jak Volkswagen na smoke testach Wymiana paki na hajs (na hajs) Wciąga jakbym stał w ruchomych piaskach Pliki zielone jak bucks (jak bucks) Nigdy kurwa nie opuszczę miasta Dzieci tu skaczą jak Mike (jak Mike) Póki drogi nie zajedzie astra Zawsze otaczał nas świat (nas świat) Który uczył jak szybciej dorastać Wywrócił ekran do góry nogami Dlatego mam w bani zawroty, ej Wszystko ma drugie oblicze w momencie Gdy każdy ma kurwa swój motyw, ej Typy pytają mnie zawsze, dlaczego Bez przerwy mam czerwone oczy, ej Powiedz mi kurwa jak miałbym wyglądać Skoro mój bat się nie kończy (nigdy) Powiedz czy to nie omamy (omamy) Kiedy z nieba leci money money, ej (money, money) Wiemy jak szybko zarobić (jak?) Jeszcze szybciej to wydamy (o tak!) Po co pytasz nas o drip (po co?) Dobrze wiesz że w nim pływamy (GG) Kurwa, skoro jesteś płotką lepiej tu nie podchodź Nie dasz rady między rekinami Każdy krok to finezja GUGU to jest bestia Zjadłem dzisiaj trójkę Się odklejam to poezja Ja naładowany jak Tesla Nie puści nas eska Bo te wersy brudne jak Volkswagen na smoke testach Każdy krok to finezja GUGU to jest bestia Zjadłem dzisiaj trójkę Się odklejam to poezja Ja naładowany jak Tesla Nie puści nas eska Bo te wersy brudne jak Volkswagen na smoke testach Weely kurw-, mamy to! (Yeees)