Ja nigdy nie zamknęłam drzwi Nigdy nie powiedziałam żegnaj Zawsze nosiłam w sercu swym Teraz Ci mówię - przebacz Czemu przez wszystko musieliśmy przejść? Czemu tyle ran, przelanych łez? Czemu, aż tyle samotnych dni? Dziś proszę - przebacz mi Ty nigdy nie zamknąłeś drzwi Nigdy nie powiedziałeś żegnaj Zawsze nosiłeś w sercu swym Teraz mi mówisz - witaj Temu, przez wszystko musieliśmy przejść Temu tyle ran, wylanych łez Temu, aż tyle samotnych dni By dzisiaj tak By dzisiaj tak By dzisiaj tak Tak