Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Znowu flota wpada w moje rączki
Ona mnie nie kocha, tylko kocha te pieniążki
Stroi się na biało, chce nam zakładać obrączki
Sorry kocie, czekam do miesiączki
Powijam pakę i chcę być jak Travis, w pokoju wysoko
Zobaczysz mój rachunek za bar, za ciuchy i dupy
To zrobisz te oczy szeroko
Ej, chuj w rzeczy materialne
Ale daj mamonę, bo bez tego czuję chandrę
Chcę się obudzić na kacu w penthousie
I ojebać ćwiarę żubrówy na start
Chcę (stos stów) banknoty z paskiem (sto stów)
Z moją małą nie bawię się paskiem
A zostawiam jej stempel, ja robię trap se
A ty na komendzie i kto tu jest lapsem
Tantiemy trzymam tu w tylnej kieszeni
Wydaję dolary, funciaki i jemy
Jak emeryt nie kitram plików za wyrem
Ma zgadzać się suma, gdy pliczek odwinę
Paco Rabana - mam na drugie imię
Gdy Paco zarabia - to w chuj na godzinę
Gdy gra moja wiara - to płać mi za bilet
A z falą nie sianem - tu jeszcze popłynę
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Wbijam do Fali (gdzie?)
Twoja suka patrzy się z oddali
Jak Salvador Dalí
Mam rękę do sztuki
Wbiły tu sztuki, pytają o sztuki
Na głowie mam sety, klepie na serato
Ty jebiesz te sety, ja przeliczam sety
U nas jebie kasą, u nas jebie baką
Chcę kasę na buty, chcę kasę na ciuchy
Papier na złoto, nie kitrać po szafach jak kryptowaluty (luty)
Fury i metki, worki i bletki
Skilla na tyle, by interes kręcił się
By szmaty wiedziały kto tu naprawdę jest flex
(Wiesz)
Kto tu naprawdę jest flex
Ja jestem stworzony, żeby mieć to siano
Pod pole golfowe podjeżać Camaro
Nie patrzeć na konta, kiedy lecę slalom
Ciągle mi mało
Nigdy nie będzie nam nic brakowało
Skarbie dobrze wiesz, że idę na całość
Pozbieram złoto i pozmieniam kanon
Będzie się działo!
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Stos stów
W jednym pliku sto stów, EJ
Nie ufam cipom, psom, wam też
Nie lubię kiedy jest cicho, bo gasnę
Odpalaj before i show, potem after
Suko, to lepsze niż życie w bogactwie
A mimo to dawaj forsę, bo gruby chcę portfel
Jak tracki, co rzucamy na majk
Pokochają dopiero, gdy przyjdzie sława
Gdy będę zarabiać, będą bili brawa
Chcę dużo kwitu za trapy, boombapy, bengery
Pliku w łapie od cholery
Na dobrą flachę mi dawaj papiery
Na szybkie fury i te łatwe ściery
Dwaj producenci chwytają za stery
Fala rodzina, co kręci aftery
Ty na tych bitach gadasz jak emeryt
Ja klepię najlepsze - znasz moje litery
Majestatyczny jak Titanic
A ty się topisz jak jebana tratwa
Rzucamy plikami, wciąż pamiętamy
Że hajs to jedynie społeczna jest klatka
Wiadomo kurwa, że zawsze się przyda
Mam już go tyle, zaraz na coś wydam
Szacunku nie kupisz, gdy w głowie bida
Czego nie dotkniemy to złoto jak Midas!
(FALA)
Поcмотреть все песни артиста