Na baniaku ciężko, mam tony Szczury węszą, do nory! Patrzę na ciebie z góry? To jeszcze chwila i jebnę Jeszcze chwila i YE YE (Ciężko) Co jak nie udźwignę presji? (ye) Dużo na głowie jak pershing (ye) Potrzebuję menadżera (woo) Moja głowa to ser szwajcarski Dziury we łbie, to się nie zalepia Nawet kiedy w gadce nakładają papki (ja) Potrzebuję menadżera (woo) Bo nie chce mi się odbierać Nawijają pastę na małżowinę Ja w ristorante biorę pastę z winem "Zippy ogarnij to, bierz ich!" Bujamy miastem, mam tęgi vibe Ale nie chodzi nigdy o djengi Muszę to czuć, to się zemści Nie mam ziomali na blokach Bo nie jestem Mikiem jak Senshi A miałem ziomali na blokach (kiedyś) Ale dostali alergii Osiedlówa, nie że truschoolowo Ale osiedlówa - leję żołądkową Ja potrzebuje menadżera Żeby wynajmował lożę mi i moim ziomom Jestem polepiony, a nie leniwy Dwa jeden na karku, no a pyta mnie o dowód kasjerka Wiem, że skojarzy mordę Jak wjedzie na jebany telebim bez make-up Co jak nie udźwignę presji (ye) Dużo na głowie jak pershing (ye) Co jak nie udźwignę presji (ye) Gdzie mój menago, menago, menago, menago, menago Na baniaku ciężko, mam tony Szczury węszą, do nory! Patrzę na ciebie z góry? To jeszcze chwila i jebnę Jeszcze chwila i YE YE (Ciężko) Co jak nie udźwignę presji? (ye) Dużo na głowie jak pershing (ye) Halo? Co ty robisz? Masz chwilkę? No, sekundkę Prosty bardzo, taki z sali konferencyjnej, wiesz, z flipchartem A w ogóle, ten, zaraz ci podeślę z tym skitem tę przerwę, jak to wchodzi Dobrze Ja nie potrzebuję menadżera, żeby to poszło Ja i moje ziomy to combo Ja ogarniam ten przemiał, gramy to non stop Fala wyniki jak korpo Ja nie potrzebuję menadżera Potrzebuję asystentki Pani Jolu proszę wklepać w kalendarz kiedy nagrywam piosenki Znowu dzwoni tel Znów ta sama gadka Wyślij to na mail Chyba, że to bańka Drugi mixtape lada dzień, z rodziną piję szampan Potem wracam tam do domu, gdzie największa fanka Na baniaku ciężko, mam tony Szczury węszą, do nory! Patrzę na ciebie z góry? To jeszcze chwila i jebnę Jeszcze chwila i YE YE (Ciężko) Co jak nie udźwignę presji? (ye) Dużo na głowie jak pershing (ye) Na baniaku ciężko, mam tony Szczury węszą, do nory! Patrzę na ciebie z góry? To jeszcze chwila i jebnę Jeszcze chwila i YE YE (Ciężko) Co jak nie udźwignę presji? (ye) Dużo na głowie jak pershing (ye)