Odrzuciła mnie niewiedza Miałem zrobić coś Z tyłu głowy Mamy słowotok I przerzuca na kończyny Wysycha wciąż Weź podlej go Czemu nie odbieram Tego co pokazuje jak trzeba Zostawiam na godziny Przerzuty mam na zera W tym miesiącu wyrobiłem normę Za 3 kolejne Będę głodował potężnie Wysycha na dworze czerep Ryj zaczerwieniony, chyba zawijał interes Przeszczep słów Żeby spasować do czterech (i luz) Czeka na zlecenie Robię rzeczy za kaskę Freelancer Przełamywacz barier Znasz stawkę Od kontaktów brudny nos 80 za O Robię rzeczy za kaskę Freelancer Przełamywacz barier Znasz stawkę Od kontaktów brudny nos 80 za O Pompuje mi back Pompuje mi łeb Yeah, yeah Si, si, si, lux Pompuje mi back Pompuje mi łeb Yeah, yeah Si, si, si, lux Pompuje mi back Pompuje mi łeb Yeah, yeah Si, si, si, lux Pompuje mi back Stary, ale miało być na już No tak Znowu będę zawijać Tak jak tobie alko ze szklanki ubywa mi czas Na życie mam freelance' Łapię się roboty dla zajawy, nie dla v bucks Polska bezgotówkowa A zwijana rolka Nocka zarwana To nie to na co wygląda Co co dzień na dzień chce robić za pas Żeby mieć wolny czas Zalewają mnie, zleceń fala Gdzie wolne? Ja nie maszyna Tylko w nocy Inaczej nie warto Państwo nie lubi Pracy na czarno, a ja Robię rzeczy za kaskę Freelancer Przełamywacz barier Znasz stawkę Od kontaktów brudny nos 80 za O Robię rzeczy za kaskę Freelancer Przełamywacz barier Znasz stawkę Od kontaktów brudny nos 80 za O Pompuje mi back Pompuje mi łeb Yeah, yeah Si, si, si, lux Pompuje mi back Pompuje mi łeb Yeah, yeah Si, si, si, lux Pompuje mi back Pompuje mi łeb Yeah, yeah Si, si, si, lux Pompuje mi back Stary, ale miało być na już