Wyrzuć mnie z tego gówna Nie mogę nic wynaleźć Wyrzuć mnie z tego kurwa Oddaj mój kawałek Czemu znowu? Uh, uh Masz zastój Buch, buch Łapię luz, bo mam na to myk, co? Zakłada na banie pstryk, bo Jeszcze pare rzeczy Jeszcze pare czarnych wdziań Jeszcze pare styp mi Nie od kiedy mam Na bani doła i chęci brak Bo jak wstaniesz to za dużo dram Czeka Cię Musimy uczyć się rozmawiać Nie tylko przelewać krew Reagować na zawias I postronnie rozumieć, że sam musisz chcieć I to tak szczerze Nie wystarczy udawany uśmiech Nikogo tym nie nabierzesz Więc na chwile schowaj dumę i wstyd Dumę i wstyd Schowaj dumę i wstyd Więc na chwile schowaj dumę i wstyd Dumę i wstyd Bardzo proszę Wyrzuć mnie z tego gówna Nie mogę nic wynaleźć Wyrzuć mnie z tego kurwa Oddaj mój kawałek Czemu znowu? Uh, uh Masz zastój Buch, buch Wyrzuć mnie z tego gówna Nie mogę nic wynaleźć Wyrzuć mnie z tego kurwa Oddaj mój kawałek Czemu znowu? Uh, uh Masz zastój Buch, buch