Za parę lat, to sobie tutaj ksiądz proboszcz
Drugą katedrę Notre-Dame postawi
A może nawet Licheń?
S-U-S-K
Nikomu nie ufam i nie lubią moich praw w kraju
Piję kawkę i piję sobie w chuj czaju
Lubię rapgrę o wiele bardziej, niż Panów
S-U-S-K
Kiedy lecę w melanż, to jest un foie gras
Byku nie jem mięsa, także beef - nah, nah
Lekarz mi zakazał, ale palę, aha
To nie żaden urok, tylko terapia
Robię takie kino, że mi dzwoni Hugh Grant
Dzwoni Tarantino, i we łzach: "Zuziaaa
Nie mogę uwierzyć, co to jest za EPka"
Dzwoni ksiądz proboszcz i mnie opierdala
A tymczasem, takie bity porywają Watykan
Posypałeś? Posypałem, ej
Drzwi pozamykane, pozamykane, ej
Nikt mi nie wmówi zakazu na balowanie
Wróciłam o dziewiątej, a i tak wygrałam olimpiadę
Jestem stoikiem, bywam wariatem
Jestem słoikiem, pół roku w Warszawie
Credo jak ego - wyjebane
(S-U-S-K, S-U-S-K, S-U-S-K, S-U-S-K, S-U-S-K)
S-U-S-K, słyszałam bicie Twojego serca
C2H5OH, weź Ty już nie pij, bo stanie na rękach
S-U-S-K, słyszałam bicie Twojego serca
C2H5OH, weź Ty już nie pij, bo stanie na rękach
S-U-S-K, słyszałam bicie Twojego serca
C2H5OH, weź Ty już nie pij, bo stanie na rękach
(S-U-S-K, S-U-S-K, S-U)
Luksusowe alkohole, gdzie jest Amarena
Ja już nie popijam, popaliłam dżina
Kleję se bangery, egzaminów nie zdam chyba
Przyszłam, zobaczyłam, pozjadałam i zdobyłam
Ty masz na chacie kaktusy, u mnie meskalina
Ty masz chardonnay, a u mnie tanie wina
Ty to śledzie w oleju, ja to gruba ryba
Masz tyle smaku, co herbata Saga, a ja to Dilmah
A ja jestem Lindt Lindor, a Ty to czekolada Lidla
Jem sobie nuggetsy z boczniaka, nie maka, please stop
Między nami drastyczna w chuj
Różnica gastronomiczna, fu
(S-U-S-K, S-U-S-K, S-U)