Kishore Kumar Hits

Flaszki I Szlugi - Ogień - Studio şarkı sözleri

Sanatçı: Flaszki I Szlugi

albüm: Ogień


Dziś pod nogami zobaczyłem piekło
Trafiają tam wszystkie dzieci, które zostawiają ziemniaczki, a jedzą mięsko
Było wysadzane petami i mokrą psią sierścią
Na ścianie wisiał Jarosław z wypiętą piersią
Jestem biały jak mozarella, jakbym się nigdy nie rozbierał
Ledwo stoję na nogach jak cielak
Jak chcesz do mnie zagadać to teraz
Bo wybieram się na melanż
Jak dotrwam do pierwszej w nocy to order kawalera
Raczej za dwie godziny przywitam materac
Jak nie będą chcieli mnie wypuścić udam, że zapomniałem portfela
Chudy jak różowa pantera
Jak wypluwam wersy to strzelam (pił-pił-pił-pił)
Patrz żebyś się w ogóle pozbierał
Jak masz baka nie to będę zielony jak Matera
Poskładany jak stelaż, serce dziurawe jak monstera
To se wybrałem robotę rapera
Od 15 lat mówię, że to tak tylko na teraz
Piszę tylko na marszach, nie piszę na spacerach (nie)
Kwadratowy jak butelka Jagera, masz łeb to się stąd zbieraj
Jestem stary jak guantanamera
Spokojny jak ręka sapera (sapera)
Każdy artysta to prostytutka
Czuję jakbym się przed wami rozbierał
60 procent - nie wiem, czy mam to pić, czy się tym nacierać
Suchowola w sercu na zawsze choćbym wyjechał do Izraela
Flaszki, penga, karuzela to gówno jest dobre nawet acapella
Chuj z Robertem, jestem- (Antonio Banderas)
Gustuję w podwójnych rymach i innych bajerach
Oceniaj mnie po numerach, nie po tym jakie paznokcie i cera
Bardziej jak się rozwija kariera
30 rymów w tym samym stylu to trochę wiocha jak Seba (Seba)
Tak to wygląda jak król się za coś zabiera
33 wjeżdża teraz

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar