Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła W takiej ciszy Tak ucho natężam ciekawie Że słyszałbym głos z Litwy Jedźmy, nikt nie woła (Drop the Dziady!) Stepy akermańskie, stepy akermańskie Niech żyje romantyzm, niech żyje romantyzm Jebać Norwida, jebać Norwida Słowacki to kutas, Słowacki to kutas Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi Tam z dala błyszczy obłok, tam jutrzenka wschodzi To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu (Akerman na basie!) Balladyna chujnia, Balladyna chujnia! Jebaj się w rapsody, jebaj się w rapsody! Bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała Dzięcielina ssie i dzięcielina pała Stójmy! Jak cicho Słyszę ciągnące żurawie Których by nie dościgły źrenice sokoła Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie (Nazywam się Milijon!) Krasicki to pizda, Krasicki to pizda! Werter to zjeb z Niemiec, Werter to zjeb z Niemiec! Czterdzieści i cztery, czterdzieści i cztery! Centymetrów dziwko, centymetrów dziwko! (Centymetrów dziwko) Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła W takiej ciszy, tak ucho natężam ciekawie Że słyszałbym głos z Litwy Jedźmy, nikt nie woła (Drop the Dziady!) Stepy akermańskie, stepy akermańskie! Niech żyje romantyzm, niech żyje romantyzm! Jebać Norwida, jebać Norwida! Słowacki to kutas, Słowacki to kutas! (CH-W-D-Pozytywizm, CH-W-D-Pozytywizm)