Gdy... gdyby był, gdyby był... inny świat Gdy... gdyby był, gdyby był... inny świat Nikt nie pyta mnie o zgodę, świat się zmienił trochę Nikt nie pyta mnie o zgodę, gdy nagrywa telefonem moją mordę Nikt nie pyta mnie o zgodę, gdy na mieście robi fotę Świat się zmienił trochę, samochody nie są już kradzione Tożsamości są cenniejsze niż mój Opel Wiedzą dokładnie, kiedy myślę o tobie Więc wyrzucam telefon i idę na piechotę Chcę cię chronić i cofam każdą zgodę Wyrzucam telefon i idę na piechotę To nie nasza wina, emocje są kradzione Nie dajmy nic poznać po sobie Gdyby był inny świat nie musielibyśmy kryć się aż tak, kryć się aż tak Gdyby był inny świat (inny świat) Gdyby był inny świat nie musielibyśmy kryć się aż tak, kryć się aż tak Gdyby był inny świat (inny świat) Gdy... gdyby był, gdyby był... inny świat Gdy... gdyby był, gdyby był... inny świat