Dotknij pierwszej gwiazdy Dotknąć mnie chciej Dotknij gwiazdy drugiej też Powiedz pierwsze słowo Wydukaj je Powieś ręcznik tam gdzie chcesz ♪ Księżyc na kolację Nie mów mi że Nagle Cię zaskoczył głód I po drodze zjadłeś Co można zjeść Jadąc do mnie Jadąc tu W Kazimierzu Dolnym nagle Spotykam Cię W Kazimierzu Dolnym Pragnę Cię W Kazimierzu Dolnym Na mnie wpadasz Więc chcę Dwa księżyce unieść - dynie dwie ♪ Pomóż mi ogarnąć Te myśli me Które uciekają mi Do Janowca - stamtąd Tak trudno jest wrócić Bez twej łódki, więc W Kazimierzu Dolnym nagle Napotkaj mnie W Kazimierzu Dolnym Spełnij się W Kazimierzu Dolnym nagle Napotkaj mnie W Kazimierzu Dolnym ♪ W Kazimierzu Dolnym nagle Napotkaj mnie W Kazimierzu Dolnym Spełnij się W Kazimierzu Dolnym nagle Napotkaj mnie W Kazimierzu Dolnym Spełnij się W Kazimierzu Dolnym nagle Spotykam Cię W Kazimierzu Dolnym Pragnę Cię W Kazimierzu Dolnym Na mnie wpadasz Więc chcę Dwa księżyce unieść - dynie dwie