Nie wsiadam w samolot, żeby zmienić stan (nie) W problemy uciekam kiedy jestem sam (sam) Jebany trap - jedyne co mam (ye) Dupa zrobi wszystko w pogoni za clout Nigdy się nie zmienię wariat, taki się urodziłem Nie muszę udawać kogoś kim nigdy nie byłem Nigdy nie wierzyłem, teraz znają moje imię Sam siebie tu nie lubię za rzeczy które zrobiłem Wyjebane w grę, sam wiem jak zarobić plik (ye) Bankomat jest obok nie pytaj czy można blik (nie) Ja widziałem wiele rzeczy których nie widziałeś ty Przeżyliśmy trochę swoje więc nie mów mi jak żyć Siedem-jeden, zawsze ważny był dla mnie street U nas albo henny, albo lean, albo weed Znowu jadę w trip, muszę dograć się na feat Znów napełniam kubek ale nienawidzę pić Jestem hot gdy robię track, zimny kiedy wrzucam xanny Nie rozmawiam z głupią hoe, ani karynami Kiedy lori robi drop, no to bardzo proszę zamilcz Ty mnie nie znasz, ja cię też więc nie przekraczaj granic Chciałeś siedzieć tu przy stole ale nie przynosisz szamy Ciągle większy głód i to powoduje zmiany Robię to co chce, nie dla main, to nie dla nich (nie) Weź nam czegoś nie daj mordo to weźmiemy sami Mamy duże źrenice nie tylko kiedy noc (noc) Lubię ładną dupę no i bardzo ładny wzrok (wzrok) Lubię kiedy nic nie czuję gdy wypije wock (wock, wock) Się nie zatrzymuję, nie wiem co to znaczy stop Ja znam swoją cenę, nie sprzedam się za pół-darmo Wiem że ludzie mnie nie lubią, dlatego im robię na złość Jeśli teraz czegoś chcesz, no to dam ci to i tamto (tamto) Byłem tam na dole gdzieś, kiedyś no i znam to