Przez całe długie lato W mej duszy rosła wciąż Gęstwiną pełną cierni Miała długie, chłodne palce Niczym prządka Miała ciało pełne światła Pełen mroku miała wdzięk Pieściłem je całe lato Aż poznałem ją dokładnie Dokładnie twarzą w twarz Nosi strój błękitno srebrny Jest milcząca, skąpi słów Całego świata jest schronieniem Mistrzynią, ach mistrzynią ludzkich serc O madonno królowo samotności Podziękowania ślę Za to że byłem z tobą blisko Chociaż wielu, ach jak wielu, nie zna cię Nosi strój błękitno srebrny Jest milcząca, skąpi słów Całego świata jest schronieniem Mistrzynią, ach mistrzynią naszych serc