Jesteś kwiatem, który do życia się budzi Lecz nie zakorzenia się tu Jak piosenka, która się nigdy nie nudzi Z deszczu mnie prowadzisz do snu Przez bezkresy morza do wieczności nieba Aż po magię i światło gwiazd Martwić się przegraną nie trzeba, nie trzeba Skoro jeszcze przegrasz nie raz Jesteś kwiatem, który do życia się budzi Lecz nie zakorzenia się w nim ♪ Dookoła świat tak ponury, ponury Nie znajduję prawdy swej w nim Może nagły wskaże ją piorun i z góry Cel oświetli na szlaku mym Przez bezkresy morza do wieczności nieba Aż po magię i światło gwiazd Martwić się przegraną nie trzeba, nie trzeba Skoro jeszcze przegram nie raz Jesteś kwiatem, który do życia się budzi Lecz nie zakorzenia się w nim