Tak patrzysz dziś na mnie, Znowu smutny masz wzrok. Kolejna porażka, bo nieprzemyślany krok. Tak widzisz się zdarza, tobie, mnie i innym też, Więc się nie przejmuj, podnieś głowę, nie spoglądaj wstecz. Wybierz się w drogę - najwyższy czas. Przed tobą rzeka pole i las. Za tobą został pochmurny dzień. Wybierz się w drogę, by odnaleźć, By odzyskać życia sens. Nie ma co czekać - zbyt późno jest. Już wykonany ostatni gest. Przed tobą wolność i jasny los, Więc już nie wracaj starą drogą I nadziei usłysz głos. Nie zawsze się uda znaleźć, co dobre jest. Choć bardzo się starasz, To jest trudne przecież wiesz. Ten w życiu wygrywa, Co odrzuca myśli złe I umie się radować chwilą a nie martwi się. Wybierz się w drogę - najwyższy czas. Przed tobą rzeka pole i las. Za tobą został pochmurny dzień. Wybierz się w drogę, by odnaleźć, By odzyskać życia sens. Nie ma co czekać - zbyt późno jest. Już wykonany ostatni gest. Przed tobą wolność i jasny los, Więc już nie wracaj starą drogą I nadziei usłysz głos. Już patrzysz weselej, myślisz co ze sobą wziąć. Potrzeba niewiele wystarczy ci marzeń moc. Chcesz zacząć na nowo - Musisz zrzucić stary płaszcz I zejść po schodach z wolną głową Z tym co w sercu masz. Wybierz się w drogę - najwyższy czas. Przed tobą rzeka pole i las. Za tobą został pochmurny dzień. Wybierz się w drogę, by odnaleźć, By odzyskać życia sens. Nie ma co czekać - zbyt późno jest. Już wykonany ostatni gest. Przed tobą wolność i jasny los, Więc już nie wracaj starą drogą, Weź w ramiona to, co nowe, Spójrz wysoko ponad głowę I nadziei usłysz głos.