Mamo piszę do Ciebie wiersz
Może ostatni, na pewno pierwszy
Jest głęboka, ciemna noc
Siedzę w łóżku, a obok śpi ona
I tak spokojnie oddycha
Dobiega mnie jakaś muzyka
Nie, to tylko w mej głowie szum
Siedzę, tonę i tonę we łzach
Bo jest mi smutno, bo jestem sam
Dławi mnie strach
Samotność to taka straszna trwoga
Ogarnia mnie, przenika mnie
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie
Nie ma, nie
Nie ma Boga, nie
Spokojny jest tylko mój dom
Gdzie Ty jesteś, a mnie tam już nie ma
Gdzie nie wrócę już, chyba nigdy
Mamo, bardzo Cię kocham
No kocham Cię
Myślałem, że Ty skrzywdziłaś mnie
No a to ja, to skrzywdziłem Ciebie
Szkoda, że tak późno pojąłem to
No tak późno to zrozumiałem
Zrozumiałem to
Samotność to taka straszna trwoga
Ogarnia mnie, przenika mnie
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie
Nie ma, nie
Samotność to taka straszna trwoga
Ogarnia mnie, przenika mnie
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie
Nie ma, nie
Samotność to taka straszna trwoga
Ogarnia mnie, przenika mnie
Wiesz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie
Nie ma, nie
Nie ma Boga, nie
Piszę do Ciebie list
Może ostatni...
Поcмотреть все песни артиста