(Na razie nie mam fanów, lecz bardzo chciałbym mieć)
(Na razie nie mam szmalu, lecz bardzo chciałbym mieć)
(Jak raperzy ze Stanów, głównie z Los Angeles)
(Impreza trwa w lokalu, bo jakoś taniej jest)
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mój melanż się zaczyna, twój dłuży się jak limuzyna
Jestem w gazie tak jak moje Tico
Zaliczki mam osiem koła ziko
Kupię sobie za to wielki G-Shock
Niunie mi na Naszej Klasie piszą
Złapię cię na Gadu-Gadu, słonko
Mam na loży więcej dup niż Toi Toi
Kamikaze lej dla wszystkich mordo
Jak się bawi Jakub, to z pompą
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mój melanż się zaczyna, twój dłuży się jak limuzyna
Podjeżdża E36, mamy BPS, nie VVS
Skóra, dres, wchodzę, bo znam bramkę
Nic nie płacę jak rozbijam szklankę
Kotki ślą fotki MMSem
Kiedyś przewiozę Mercedesem
Odebrałem dziś plastik, co ma PESEL
Dawaj na zaplecze przetasować deser
Kiedyś będę miał cię w TV
Wtedy was to mocno zdziwi
Będę rozdawał plakietki VIP
Na tej loży nakręcimy klip
Obiecuję, a teraz pij
Obiecuję, a teraz żyj
Biorę kilka świń i lecimy w miasto
Które rozgrzałem jak webasto
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mój melanż się zaczyna, twój dłuży się jak limuzyna
Mój szybki life, bo życie to zabawa
Ziomek mi przyniósł hajs
Mordo nie musisz oddawać
Dzisiaj nie masz, ale kiedyś będziesz miał tak jak ja
Jeszcze się poleje u nas Ballantine's, ajajaj
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mam chrapkę na więcej, póki bije moje serce
Mój melanż się zaczyna, twój dłuży się jak limuzyna