Zgasiłem światło i nagle mnie naszło Że to w ciemności lepiej widzę i słyszę Przez obrazy w głowie ciężko mi zasnąć A ja dalej wpatrzony nie wiem na co liczę Owce, wszystkie skaczą mi po głowie Ciągną za powieki Mówią "Spać będziemy w grobie" Bardzo proszę Chciałbym żyć ze sobą w zgodzie Po suficie błądzę wzrokiem, ale u mnie wszystko okey Sen! Nie! Dziś nie jest mi pisany Wiem! Że! Mam wiele do zrobienia Tak! Chcę! Już odciąć się od świata Dzisiaj nie zmrużę oka Póki dalej bujam w obłokach W worach pod oczami mam lęki z marzeniami A łóżko wypełnione kiepskimi pomysłami Pod poduszką trzymam wątpliwości Lubię w głowie wracać do przeszłości Cztery lata tеmu miałem inne plany Śmieszniе jest pokładać swą nadzieję w sobie samym Kiedy w końcu zasnę, przyśnią mi się moje słowa A zamiast biegać w miejscu, będę mógł lunatykować ♪ Owce, wszystkie skaczą mi po głowie Ciągną za powieki Mówią, "Spać będziemy w grobie" Bardzo proszę Chciałbym żyć ze sobą w zgodzie Po suficie błądzę wzrokiem, ale u mnie wszystko okey Sen! Nie! Dziś nie jest mi pisany Wiem! Że! Mam wiele do zrobienia Tak! Chcę! Już odciąć się od świata Dzisiaj nie zmrużę oka Póki dalej bujam w obłokach ♪ Sen! Nie! Dziś nie jest mi pisany Wiem! Że! Mam wiele do zrobienia Tak! Chcę! Już odciąć się od świata Dzisiaj nie zmrużę oka Póki dalej Sen! Nie! Dziś nie jest mi pisany Wiem! Że! Mam wiele do zrobienia Tak! Chcę! Już odciąć się od świata Dzisiaj nie zmrużę oka Póki dalej bujam w obłokach