Jest utytłan i niedopran Dramatyczny mezzosopran Estetycznie zaniedbany Że po prostu tylko łkać Chór mie-, chór mie- Chór mie-, chór mieszany Chór mieszany jego mać! Siódmy rok w tym samym palcie Odziedziczył je po alcie Próby ma na cztery zmiany I nie może w nocy spać Chór mie-, chór mie- Chór mie-, chór mieszany Chór mieszany jego mać! Ma w bufecie długi spore Bo w pokera gra z tenorem Tenor to jest chóru postrach Tylko w karty chciałby grać Chór mie-, chór mie- Chór mie-, chór mieszany Cosa nostra jego mać! Nikt już nie pamięta, czy to Mezzosopran czy baryton Twarz Moniuszki zdjął ze ściany I tenora zaczął lać Chór mie-, chór mie- Chór mie-, chór mieszany Chór mieszany jego mać! Alt wyjmuje kontrafagot I tym grubszym końcem dźga go Tenor pokazuje rany Błaga, żeby go nie dźgać Chór mie-, chór mie- Chór mie-, chór mieszany Chór mieszany jego mać! Trwa samosąd nad tenorem Do wieczora, bo wieczorem Milczą waśnie, gaśnie gniew I się niesie śpiew... Ach, muzyka to cudo Cieszy, poi, wzruszy Nie da nas owładnąć nudą Ona rajem duszy! To uczucia maluje To w nas zapał budzi Ona uszlachetnia ludzi Z nią rozkoszy czas! Jeśli brawa będą marne Bas-baryton weźmie klarnet A tenory i soprany Z obojami będą stać Rzadkiej doświadczycie chłosty: Flet poprzeczny i flet prosty Albo taki flet piccolo - Niepozorne, ale bolą Wartkie łez popłyną strużki Bo się zdejmie twarz Moniuszki Zatem, widzu ukochany Już się możesz zacząć bać Chór mie-, chór mie- Chór mie-, chór mieszany Chór mieszany twoja mać!