Nie pisz już, nie dzwoń już Zasnąć chcę, nie budź mnie z tego snu Nic się u mnie nie zmieniło – dobrze wiesz Cóż więcej powiem ci – jest jak jest Te same noce i dni Spotkania w tłumie twarzą w twarz Te same dzwonki do drzwi Zdarzenia, które niesie czas Te same sprawy od lat Podróże, listy, jakiś wiersz I ten kalendarz bez dat I tylko zamiast ciebie Ktoś inny Dzięki komu serce Łatwiej nieść Jeden świat – mój i twój Starczy mi ziemi pół, nieba pół Nie potrafię, może nie chcę, patrzeć wstecz To wszystko wybacz mi Jest jak jest Te same noce i dni Spotkania w tłumie twarzą w twarz Te same dzwonki do drzwi Zdarzenia, które niesie czas Te same sprawy od lat Podróże, listy, jakiś wiersz I ten kalendarz bez dat I tylko zamiast ciebie Ktoś inny Dzięki komu serce Łatwiej nieść ♪ Łatwiej nieść