Budzę się pośród obcych ścian Budzę się, lecz nie wiem gdzie Jakie to miasto jest, jaki kraj? Co to za pokój jest? Nie mówcie mi: "To tylko sen" Nie pocieszajcie mnie Ten koszmar wraca dzień za dniem I jedno tylko wiem Tam gdzie serce, tam mój dom (Tam gdzie serce, tam mój dom) Tam gdzie droga, tam mój ląd (Tam gdzie droga, tam mój ląd) Hotelem mi świat, perony we łzach Choć jutro też dzień, to brakuje mi was Brakuje mi bzdur, brakuje mi chmur Choć jutro też dzień, nowy dzień Którą z tysiąca swoich min Jutro pokaże mi znów? Nie starczy lat i nie starczy dni By zmienić ogień w lód Jak światło lampy w burą noc Prowadzi nas do drzwi Tak mnie przez najczarniejszy sztorm Woła latarni błysk Tam gdzie serce, tam mój dom (Tam gdzie serce, tam mój dom) Tam gdzie droga, tam mój ląd (Tam gdzie droga, tam mój ląd) Hotelem mi świat, perony we łzach Choć jutro też dzień, to brakuje mi was Brakuje mi bzdur, brakuje mi chmur Choć jutro też dzień, nowy dzień Brakuje mi bzdur, brakuje mi chmur Choć jutro też dzień, nowy dzień Brakuje mi bzdur, brakuje mi chmur Choć jutro też dzień, nowy dzień (dzień)