Obudził mnie wiosenny świt Zielonych bzów szelestem I choć tak bardzo lubię śnić Otwieram oczy - jestem W prezencie znów dostałam dzień Więc o czym jeszcze marzyć? Na jutro nie odkładam nic Bo wiem, zbyt dobrze o tym wiem Że jutro, jutro może się nie zdarzyć Już nie chcę tracić ani chwili I tęsknię za kolejnym dniem Czasu się nie da zatrzymać Czemu dopiero dziś to wiem? Już nie chcę tracić ani chwili I czasu szkoda mi na sen Życie jest piękne, lecz krótkie jak przeciąg Dobrze, że chociaż dziś to wiem ♪ I tyle cudów wokół mnie I tyle co dzień zdarzeń Że nie mam czasu przysiąść i Spokojnie się zestarzeć Apetyt wciąż na życie mam Bez przerwy za czymś gonię Na jutro nie odkładam nic I w środku zimy marzę, by zakwitły By zakwitły znów jabłonie Już nie chcę tracić ani chwili I tęsknię za kolejnym dniem Czasu się nie da zatrzymać Czemu dopiero dziś to wiem? Już nie chcę tracić ani chwili I czasu szkoda mi na sen Życie jest piękne, lecz krótkie jak przeciąg Dobrze, że chociaż dziś to wiem Dobrze, że chociaż dziś to wiem