Blisko nieba stoją Tatry Dyscyk leje, dują wiatry La-la-la (La-ha-ha) La-ha-ha (ha-ha-ha) La-ha-ha (La-ha-ha) La-ha-ha (ha-ha-ha) Hej! Ni mom chęci do roboty Ani rano, ni wiecorem Hej! Stanę na wirsycku Bedę dyrektorem Bedę dyrektorem Do powiatu bedę pisać Bardzo pikne sprawozdania Hej! Spojrzę tylko w gwiazdy Reszta przyjdzie sama Reszta przyjdzie sama ♪ Żeby w drogę nam nikt nie wsedł I nie przerwał tego stania Hej! Kupię se kapelus Wom bedę się kłaniał Wom bedę się kłaniał La-la-la (la-ha-ha) La-ha-ha (ha-ha-ha) La-ha-ha (la-ha-ha) La-ha-ha