Nocą chodzą ulicami Tacy sami nie ci sami Chodzą milcząc godzinami Wierzą w nowy świat wspaniały Coś takiego w oczach mają Kiedy nagle się mijają Nocą chodzą ulicami Tacy sami nie ci sami Zagubieni Wciąż spóźnieni Wpół objęci Uśmiechnięci Zagubieni Zapatrzeni Tacy sami Nie ci sami Zakochani Gdzieś daleko zapatrzeni Wierzą w coś co ludzi zmieni Czasem całą noc przechodzą Nie pytając nawet po co Ktoś zabierze im nadzieję Wiatr im nagle świat rozwieje Czasem nocą w niebo lecą Serca w mroku nagle świecą Zagubieni Wciąż spóźnieni Wpół objęci Uśmiechnięci Zagubieni Zapatrzeni Tacy sami Nie ci sami Zakochani Gdzieś daleko zapatrzeni Wierzą w coś co ludzi zmieni Czasem całą noc przechodzą Nie pytając nawet po co Ktoś zabierze im nadzieję Wiatr im nagle świat rozwieje Czasem nocą w niebo lecą Serca w mroku nagle świecą