Ktoś mnie zaczepia, na oko margines Rozglądam się gdzie wiać Nie wiem co grane, może lewy business Albo zwyczajnie chce mnie lać Co to za model i kto on jest Słyszę nawija jakiś lewy tekst Spokojnie człowiek, bez nerw i nie pękaj Ty się kolesia swego nie lękaj Masz w dzwon marynarę, chyba sam ją szyłeś Super w niej wyglądasz, nic sie nie zmieniłeś Po pierwsze primo, mało co kojarzysz I zapomniałeś rozpoznać mojej twarzy Po drugie primo podkreślam jeszcze raz Że w jednej budzie spędzałeś ze mną czas Ty to numery kręcić umiałeś, Franuś Do Sugar, Suzy ze mną startowałeś Rusz głową człowiek, my w jednej klasie Szyliśmy z czapy na pianie i na basie Pamiętasz Franuś miałeś gites głos Mam fajny pomysł, zróbmy razem coś Zmontujemy grupę z towarami super Damy pod muzyke zrobią gimnastykę Ja jestem menago, stonsa robie nago Siadamy do bryki, kurz robimy dziki Wypuszczamy dymy i równo sadzimy Z pieców wali czad, hity lecą w świat ♪ Kto się prywatnie w życiu wyżywa Ten się fizycznie tak nie zużywa Ten numer stary to strzał jest oczywisty Dawaj mordy człowiek, robimy za artysty Zmontujemy grupę z towarami super Damy pod muzyke zrobią gimnastykę Ja jestem menago, stonsa robie nago Siadamy do bryki, kurz robimy dziki Wypuszczamy dymy i równo sadzimy Z pieców wali czad, hity lecą w świat I tak się zaczęło znów na pełnym luzie Sypiemy numery jak przed laty w budzie Kaloryfer leje, elektrownia grzeje Z pieców wali czad, hity lecą w świat Elektrownia grzeje, kaloryfer leje Ja jestem menago - stonsa robię nago ♪ Elektrownia grzeje, kaloryfer leje Ja jestem menago - stonsa robię nago ♪ Ja jestem menago - stonsa robię nago ♪ Ja jestem menago - stonsa robię nago ♪ Ja jestem menago - stonsa robię nago