Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Daj mi dłoń Położe tam serce Strzelaj w skroń Nic więcej nie chce Nasze połączenie umysłów Słowo kocham cie dałaś w "cudzysłów" Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Teraz żyje ciągle jak w jebanym cyrku Od tamtego czasu brakuje mi twojego dotyku Za oknem pada deszcz patrzę jak wszystko upada Teraz jestem sam no i ty sama Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć Skarbie tęsknie Złap mnie za rękę Albo zabij mnie Bo mam złamane serce Po policzku spływają mi łzy Przepraszam wszystkich Że nie chce mi się żyć