Drugi miesiąc siedzę w oknie Nigdy tak bardzo samotnie Się nie czułem Lecą krople mi po oknie Lecą krople mi na dłonie Znaczy łzy, znaczy ból Krople spadają w dół Tak jak ja, spadam w dół I wiem, że to błąd Jak jesteś daleko stąd To się gubię, gubię, gubię Czuję się jak pusty dom I wiem, że ty żyjesz Masz się świetnie I wciąż ze mną jesteś Ale nie wiem czy przeżyję Jeszcze jeden dzień bez ciebie Drugi miesiąc pada deszcz Bo nie ma Cię Drugi miesiąc pada deszcz Brakuje Cię Widzę ciebie tylko, jak zamykam oczy Wypłakałеm tyle, że leżą kałuże wody Na dworze, od dawna nie wychodzę Siedzę w domu, czekam, aż tobie otworzę I poczuję twój oddech, na głowie, na głowie Ja stanąłbym na głowie, by złapać cię za rękę, bo łapię Boga za nogę Nie wiem co mogę powiedzieć więcej Po prostu kurwa tęsknię (tak bardzo kurwa tęsknię) Drugi miesiąc pada deszcz Bo nie ma Cię Drugi miesiąc pada deszcz Brakuje Cię