21 grudnia według przepowiedni Majów nastąpi "wielkie bum" Jedni się śmieją, inni teorię próbują obalić A my przygotowujemy listę rzeczy do zrobienia Zostały wszak raptem trzy tygodnie ♪ Nigdy nie widziałem tylu spadających gwiazd Nie myśl o życzeniach, wszystkie spełnią się i tak Mam 25 lat, nie raz kończył mi się świat już Jak gdy wracałem do domu dostałem wpierdol od karków Jak wtedy, kiedy dostałam od Ciebie kosza w parku Życie to jest parkour, a ja boję się zjeżdżalni w aquaparku Końcem świata miała być matura, puste konto w banku Jestem tak wysoko, a mniej było wzlotów niż upadków Płonie ziemia, już żegnałem się nie raz Pokolenie Końca Świata - miało dawno nie być nas Przeżyliśmy już Millenium i 2-0-1-2 Przeżyliśmy już ich tyle, że nie umiemy się bać Końcem świata miało być To kiedy spóźniał ci się okres Końcem świata miało być Kiedy sąsiad kupił Porsche Końcem świata miało być Gdy nikt nie przyszedł na koncert Końcem świata miało być To kiedy Cię zawiodłem Koniec końców będzie dobrze Bo to dopiero początek Sąsiad jeździ nowym Porsche, a ja mam na twarzy uśmiech Ktoś tam przyszedł na mój koncert, a kluby miały być puste Ja też boję się poniedziałków I mam lęk wysokości podatków Trafiania w progi i upadku Lądowania bez telemarku ♪ Płonie ziemia, już żegnałem się nie raz Pokolenie Końca Świata - miało dawno nie być nas Przeżyliśmy już Millenium i 2-0-1-2 Przeżyliśmy już ich tyle, że nie umiemy się bać Płonie ziemia, już żegnałem się nie raz Pokolenie Końca Świata - miało dawno nie być nas Przeżyliśmy już Millenium i 2-0-1-2 Przeżyliśmy już ich tyle, że nie umiemy się bać