Późny wieczór, zmęczona twarz Wracam do domu Powiedz, że jesteś tam Choć byś wędrował Nawet we mgle Wiem to, gdziekolwiek jesteś Odnajdę Cię Miną godziny Dzień za dniem Szalony serca głos Na pewno usłyszę Zdobędę klucze Miłości bram I już niczego Nie trzeba będzie nam Chcę kochać szalenie Niech mnie wypełnia ten stan Na twarzy rumieniec A w sercu wielki żar Chcę kochać szalenie Nie prześnił się jeszcze czas Pobudza krążenie Wielkiej miłości smak Nadzieję mam Spokój i czas Co wymarzone Nikt tego nie odbierze Uczucia te zaskoczą nas Ja nie żałuję żadnej z chwil Minionych lat Chcę kochać szalenie Niech mnie wypełnia ten stan Na twarzy rumieniec A w sercu wielki żar Chcę kochać szalenie Nie prześnił się jeszcze czas Pobudza krążenie Wielkiej miłości smak Chcę kochać szalenie Niech mnie wypełnia ten stan Na twarzy rumieniec A w sercu wielki żar Chcę kochać szalenie Nie prześnił się jeszcze czas Pobudza krążenie Wielkiej miłości smak Chcę kochać szalenie Niech mnie wypełnia ten stan Na twarzy rumieniec A w sercu wielki żar Chcę kochać szalenie Nie prześnił się jeszcze czas Pobudza krążenie Wielkiej miłości smak