Niedoskonale składam się Na milion brzydkich dziwnych miejsc Niedobrze jem, niedobrze śpię Z trudnością pokonuję wstyd Bo wolisz tańczyć razem z nim To tylko kilka gorszych dni Skoro nie będę już ładniejszy Może ty zbrzydniesz dla mnie kiedyś Będziemy spać i długo leżeć I nie za ładnie kochać się Może zadziałasz jak upiększacz Oddasz mi trochę swego piękna I będę śliczny jak piosenkarz Z "Bravo Girl" Bywam nieładny, nie Nie prezentuje się dziś Tamci koledzy pełni wdzięku Chcieliby poznać cię Więc nie stój przy mnie już Staram się Lecz to maksimum jest cóż Tamci koledzy pełni wdzięku Chcieliby poznać cię Więc nie stój przy mnie już Nie stój przy mnie już ♪ Tym lepiej prezentuje się Im mniej mnie widać Na zdjęciach zawsze wyjdę źle Czasem wolę się schować niż Próbować dopasować A ty zawsze wyróżniasz się Wiem, że nie będę już ładniejsza Może ty zbrzydniesz dla mnie wreszcie Schowamy się na trochę jeszcze Żeby mi nikt nie podkradł cię Może wytulę z ciebie piękno Będziesz chciał być już tylko ze mną Bardziej niż jakąś tam piękność Wolał mnie Bywam nieładna, nie Nie prezentuje się dziś Te koleżanki pełne wdzięku Chciałyby poznać cię Więc nie stój przy mnie już Staram się Lecz to maksimum jest cóż Te koleżanki pełne wdzięku Chciałyby poznać cię Więc nie stój przy mnie już Nie stój przy mnie już Nie stój przy mnie już Nie stój przy mnie już