Afrotrapowe letniaki znowu puszczają gdzieś w eter
Mam mały reminder, mamy dwa, zero, dwa, jeden zjebie
Chuj ci w Mercedes, tylko jak siedzę na masce
To masz gwiazdę na niej
Ośmiornica mam na drugie, bo ciągle leje atrament
Pije Jack'a Sour, nie umiemy tańczyć, ale znowu balet
Ty chciałbyś z nami w tango, lecz się w krokach wyjebałeś
Ja w crocsach szamam szamę w tle szamanem, pozdro Palec
I się bawię, mamy summer, drip jak Summer Jam
A ty słuchasz Summer Mix
Czuję się jak Kevin Gate, bill spłacam od ksywki
Trafiam tak, jak Harry Kane, nie słucham Harikrishny
Ty chciałеś mieć hiper fejm, alе jesteś tragiczny
Ty wiesz co jest pięć, sport, cygarety, seks
Gramy wciąż o wszystko, mówię dumnie F do G
Naliczamy kilometry, gazolina, hip-hop, jazz
Czuję się jak fenomen, przybyłem zjeść
Czuje się jak 50 Cent, bierzemy spokojny wdech
Co chwilę, mija chwila, dzisiaj mniejszy bieg, ey
Na głowie ski mask, bo mam bardzo zimny łeb
F do G to represent i bawmy się (haha)
Fajna ta twoja kodeina z thiocodin'u
Już jesteś gangsta raper, tylko nagraj coś na drill'u
Jeszcze zapytaj taty, czy ci przeleje do klipu
Parę stówek, żebyś mógł pomachać przy jej płaskim tyłku
Sikam na twój dresscode
Wyglądasz jakbyś był pod kreską lub po kresce
Jak jeździsz Fordem Fiestą, to nie pierdol o AMG
Ty w klubach, gdzie szafa na miotły, to twój backstage
Wchodzi właściciel i krzyczy: ej, śmieci wynieście
Wchodzę na olimp w dresie, zapierdolić złote runo
Zrobimy z niego kiete, taką ładną, dużą, grubą
Powieszę ją na karku i se zrobię formę życia
Ty i ta banda karków, napięci jak twarz Ibisza
Ty wiesz co jest pięć, sport, cygarety, seks
Gramy wciąż o wszystko, mówię dumnie F do G
Naliczamy kilometry, gazolina, hip-hop, jazz
Czuję się jak fenomen, przybyłem zjeść
Czuje się jak 50 Cent, bierzemy spokojny wdech
Co chwilę, mija chwila, dzisiaj mniejszy bieg, ey
Na głowie ski mask, bo mam bardzo zimny łeb
F do G to represent i bawmy się (haha)
Поcмотреть все песни артиста