Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem tutaj od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem tutaj od spełniania czyichś oczekiwań Pierdolić wszystko Niech panuje chaos i anarchia Rzygam se trackami, za plecami rośnie armia Będę wszędzie, jak Starbucks Piekło jest jednak teraz Skoro pizgam takim ogniem z najgłębszego podziemia Co się dzieje z tą muzyką? No bo serio, nie kminię (Tekashi!) Myślałem, że to postać z anime Brak podzielności uwagi mam przez podzielność odwagi A w ogrodzie życia ponoć mam już sobie nie grabić Będą zalewać cię łzami gdzieś między komentarzami Nie chcę przytyć, ale wasze łzy są takie yummy, yummy Ludzie sfrustrowani są, jak coś komuś w końcu wyjdzie Muszą sobie popierdolić, mogą tylko skleić pizdę Twoje punche Courteney Cox, no bo są trochę naciągane Moje Matthew Perry, nawet nie wiem kiedy je pisałem Kminię rzeczy jak Tesla z tym, że mam na siebie patent Jak się będziesz pruł, to możesz dostać łatę na japę (Whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem tutaj od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem tutaj od spełniania czyichś oczekiwań Typy ze szkoły, co chieli być jak Bloodsi czy Cripsi Dzisiaj praca w korporacji, wszyscy bledsi i brzydsi Powolne umieranie na przedwczesnym etapie Bo gówno dostajesz, jak zarabiasz dwójkę na łapę Dzisiaj już mnie lubisz? Ponoć się nie lubimy Staję się lepem na muchy, bo się kleją skurwysyny Nie jestem człowiekiem, tylko maszyną do pisania I naprawdę już wykładam knagę na oczekiwania Mam cmentarzysko gwizdków nie służących do gwizdania Jestem z kwietnia, a nie wchodzę nigdy innym na barana Wolę robić tak jak czuję, niech się muza broni sama Uwaga, bo dziurawi to jak po wystrzale z shotguna Nienawidzę, kiedy ktoś mi rozkazuje lub zabrania Zrobiłbym im akcję w stylu Scotta Tenormana Wyjebane w polecenia (blablablabla) i pretensje Nie rozumiem twojego świata, mam własną wersję (Whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem kurwa od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem tutaj od spełniania czyichś oczekiwań Tak, że (whoops) Coś nie po twojej myśli? Wybacz Nie jestem tutaj od spełniania czyichś oczekiwań