Kishore Kumar Hits

INDEB - Zodiak şarkı sözleri

Sanatçı: INDEB

albüm: Zodiak


Jedziemy Benz'a
Rok '98 przez las, dzisiaj to ty poprowadzisz
Bo jakiś czas nie prowadzę zbyt dobrze się
Lampy odbijają drogowskazy
Uchylam szybę, steruję radio
Dym przez Halls'a mrozi mi gardło
Tylko dla nas piszę scenario
W którym będziemy spoglądać z patio
Na góry gdzieś w Alpach
Nie wiem, czy Włochy, Szwajcaria
Ja nie wiem jak zabrzmi nasz soundtrack
Na razie w hotelach po kobel za dobę
W czteroletnich Nike'ach
Sprawdzam wątrobę i czy szczelna garda jest jeszcze
Z zadumy wybudza mnie stacja
I nocne powietrze
Nad głową świeci mi neon 24 jak aureola
Od jakiegoś czasu
Nie przebieram w środkach
Nie przebieram w słowach
Ten świat nie jest dla mnie
Chyba nie chcę do niego się przystosować
Dziś zamykam oczy i lecę tam gdzie zaprowadzi mnie droga
Więc proszę mnie odnajdź
Bo zgubiłem siebie, a szukam się co dnia
Czasu już szkoda, więc obok potrzebna mi twoja osłona
Niech kieruje Zodiak, bo znów się rozbijam na życia rozdrożach
Zapętlony w słowach, nie mam już ochoty zaczynać od nowa
(Więc proszę mnie odnajdź)
(Bo zgubiłem siebie, a szukam się co dnia)
(Czasu już szkoda, więc obok potrzebna mi twoja osłona)
Jej Chance z Chanel miesza się z mokrym asfaltem i amnezją haze
Jest parę miejsc w które chcę ją zabrać
I parę do których chcę zapomnieć wejść
Piliśmy espresso na Piazza San Marco
Piliśmy browara za Cerfem Express
Każdy dzień, wiem, dziś było warto
Mimo, że wciąż się szukam co dzień
W tamtym roku nie tylko płaciłem kartą
Przez co paranoję, bezsenność i stres
Kiedyś byłaś dla mnie zagadką
Dziś odpowiedzią jak mam znaleźć się
Wbijam w ich puste klątwy i zazdrość
Wbijam w tych co chcą odebrać mi tlen
Wizę w kosmos sobie wbijam w paszport
Z następną stacją witam już dzień
Nad głową świeci mi neon 24 jak aureola
Od jakiegoś czasu
Nie przebieram w środkach
Nie przebieram w słowach
Ten świat nie jest dla mnie
Chyba nie chcę do niego się przystosować
Dziś zamykam oczy i lecę tam gdzie zaprowadzi mnie droga
Więc proszę mnie odnajdź
Bo zgubiłem siebie, a szukam się co dnia
Czasu już szkoda, więc obok potrzebna mi twoja osłona
Niech kieruje Zodiak, bo znów się rozbijam na życia rozdrożach
Zapętlony w słowach, nie mam już ochoty zaczynać od nowa

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar