Co kurwa nie comprende? W sumie nie, no ale przełknę
Na rury nie zwracam uwagi, ale mam parę w indeksie
Plan ucieczki jak Break Prison, ale nie gadam nic więcej
To bezsens, oh, po blokach bujanie jak Mirror's Edge
Zaklejam gębę na to absurdalne łajno
Jestem jak żeń-szeń, ale, małpo, w trybie hardcore
Likwiduje plankton, gadki marnotrawsto
W małym palcu mam twój plan, a ty chcesz nazwać mnie zabawką? Nie
Oh, nie gadam
Z pałami nie gadam
Z tobą też nie gadam mała
Fajnie chciałaś, ale trochę już za późno na przepraszam, wiesz
Oh, nie gadam
Z pałami nie gadam
Z tobą też nie gadam mała
Fajnie chciałaś, ale trochę już za późno na przepraszam, wiesz
Nie chcę spać, ja chcę iść, nienawidzę tego miejsca
Wszyscy silni, ale kilogramy bez zmian
Nie jestem gangsta i nie słowa na wiatr czy coś
Nie gadam ziom, bo nie warto brudzić rąk
Nie chcę spać, ja chcę iść, nienawidzę tego miejsca
Wszyscy silni, ale kilogramy bez zmian
Nie jestem gangsta i nie słowa na wiatr czy coś
Nie gadam ziom, bo nie warto brudzić rąk
To pilnie strzeżone, człowieku, zakamarki degeneracji
Dlatego nie pytaj o miejsce i czas, może ci story wystarczy?
To dopiero prolog, weź przełóż te gadki na kartki jak my
Siedzę cicho, ale jeszcze masę punchy mam
Nie chcę spać, ja chcę iść, nienawidzę tego miejsca
Wszyscy silni, ale kilogramy bez zmian
Nie jestem gangsta i nie słowa na wiatr czy coś
Nie gadam ziom, bo nie warto brudzić rąk
Nie chcę spać, ja chcę iść, nienawidzę tego miejsca
Wszyscy silni, ale kilogramy bez zmian
Nie jestem gangsta i nie słowa na wiatr czy coś
Nie gadam ziom, bo nie warto brudzić rąk
Oh, nie gadam
Z pałami nie gadam
Z tobą też nie gadam mała
Fajnie chciałaś, ale trochę już za późno na przepraszam, wiesz
Oh, nie gadam
Z pałami nie gadam
Z tobą też nie gadam mała
Fajnie chciałaś, ale trochę już za późno na przepraszam, wiesz
Поcмотреть все песни артиста