Kishore Kumar Hits

DGold - CUKIER PUDER şarkı sözleri

Sanatçı: DGold

albüm: DNI PRZED AKADEMIĄ


Taki ze mnie człowiek że jak głos narkotyk podać,
Taki z ciebie człowiek chyba na frajera moda,
Ząbki już wypadły nie dentysta wyzerował,
Cukier puder szkło w odkurzaczah się zaplątał
Ale biedny chłopak chyba znowu gdzieś się potknął,
Oko mu na czarno pomalował jego doctor,
Krzyki i koszmary od portalu dzieli okno,
Żagle się zjebały kiedy w statku wiało mocno
Kiedy w statku wiało mocno
Kiedy w statku wiało mocno
Jeb
Kiedy w statku wiało mocno
Prywatny samolot na lotnisku wylądował,
Twoja dupa rajanerem każdy wchodził na ten pokład,
Basem napierdala taki zawsze robie podkład,
Manipuluj tłumy żeby ktoś cie tu pokochał
Jadę autostradą zapierdalam,
Szukam życia,
Diabeł zaraz wstanie,
Czy naczynia zacznie zmywać?
Myśli mitologia ogień ulica się zrywa,
Ciągle noszę oksy bo zanimi dusza zdycha,
Chciałbyś wiedzieć prawdę potem płaczesz na chuj pytasz,
Zapraszam do cienia ale ty się cienia dygasz,
Jeden chuj nie starczy to cie kurwa zostawiła,
Matka była szmatą stąd się córka nauczyła
Cukier puder kurwy to ci nigdy nie da szczęścia,
Audio pornografia w żyły ścieki społeczeństwa,
Przez życiowe traumy nikt się tutaj nie uśmiecha,
Patrzą jak ty toniesz nikt nie złapie cię za rękaw,
Zatkaj uszy dzieciom bo się kurwa uzależnią,
Rapy bez cenzury pranie mózgu będzie ciężko,
Głazy mam na sercu które noszę bezpośrednio,
Ludzie wszyscy tacy sami jakby odbici foremką
Czołgałem się po ziemi i słyszałem w ścianach głosy,
Wiem że matce było przykro jak pięć złoty moje oczy,
Jak tu kurwa mieć nadzieję jak co drugi się tu stoczył,
Jak co drugi się powiesił i następny z mostu skoczył
Ludzie są jak świnie ustawiają się na rzeźnie,
Twoje myśli klatka syfy jak uzależnienie,
Twoje rany siedzą w środku żaden plaster ich nie zdejmę,
Skoro czytam w twoich myślach ty mi nigdy nie uciekniesz
Jesteś kurwa syfem duszy już nie pomalujesz,
Możesz kurwa błagać ja już nigdy cie nie wypuszczę,
Siedzę tu z kuzynem sterty kasy mamy ucztę,
Myślałem że szczere a jak plastik takie sztuczne
Kiedyś złoty człowiek teraz uczuciowym brudem,
Serce napierdala ja już nigdy nie poczuję,
Po co się otwierać jak zostanisz tylko z bólem,
Nikt nie będzie lepszy bo w ich świece będę królem

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar