Niełatwo tak Ułamkiem słów Nakreślić choćby linie tam I uciekać stąd Wierząc, że wciąż Coś jeszcze jest pisane nam Wiem, że ciągle mnie słyszysz Kiedy krzyczę do chmur I z tysięcy tych głosów Rozpoznasz mój Powiedz gdzie Gdy skończy się zimny wiatr I strach już przestanie rwać My znowu spotkamy się Powiedz gdzie Gdy złemu zabraknie dróg Pomyśli znów o nas Bóg I ja znowu dotknę cię Choć wszystko co w nas Rozerwał los Ciągle w nas tętni ta jedna myśl Puls naszej krwi I serca w nas Maja swój unikalny szyfr Wiem, że ciągle mnie słyszysz Kiedy krzyczę do chmur I z tysięcy tych głosów Rozpoznasz mój Powiedz gdzie Gdy skończy się zimny wiatr I strach już przestanie rwać My znowu spotkamy się Powiedz gdzie Gdy złemu zabraknie dróg Pomyśli znów o nas Bóg I ja znowu dotknę cię Jeśli zbłądzimy gdzieś Jeśli oszuka los Jeśli nie starczy tchu Niech choć ostatnie z nas Pozostawi gdzieś tu Mały bukiet tych słów Powiedz gdzie Gdy skończy się zimny wiatr I strach już przestanie rwać My znowu spotkamy się Powiedz gdzie Gdy złemu zabraknie dróg Pomyśli znów o nas Bóg I ja znowu dotknę cię I ja znowu dotknę cię I ja znowu dotknę cię