Woah-oh, woah Gdy ci zajdzie lęk za skórę, to Nie licz na właściwy trop Kawał drania, więc nie hoduj go Wnet poczujesz dobry prąd Nadejdzie czas, pogodzić się ze sobą sam Myśli złe pożegnać raz na dobre Ot tak (Woah-oh, woah) O tak (Woah-oh, woah) Co jakiś czas sprzymierzyć się i z wrogiem, o tak! Teraz nie wiadomo kto jest kto (Kto jest kto) Winny o to całe zło Patrzę w lustro - wróg ma moją twarz (Moją twarz) Obie rolę gram tu ja, oh Nadejdzie czas, pogodzę się ze sobą sam Myśli złe pożegnam raz na dobre Ot tak (Woah-oh, woah) O tak (Woah-oh, woah) Co jakiś czas sprzymierzę się i z wrogiem, mmm Gdy brakuje sił, by nabrać tchu i znikąd pomocy Pozostaje wciąż nadzieja, ona kona ostatnia, oh-oh-oh Nadejdzie czas, pogodzę się ze sobą sam Myśli mętne spławię raz na dobre Przymierza to czas (Woah-oh, woah) Z osobistym wrogiem (Woah-oh, woah) O tak Ot tak O tak!